Konsternacja. Jak powiedzieć o tym babci? Spokojnie. Nie taki skat (skejt) straszny jak go malują. To po prostu młody człowiek, lubiący deskorolki, rowery czy rolki. Grupa społeczna, coraz bardziej powszechna wśród młodych ludzi. Ludzie pozytywnie nastawieni do społeczeństwa, nie wyznający żadnej religii. Dla nich najbardziej istotna jest znakomita zabawa a także perfekcyjne wykonanie coraz to nowszych i trudniejszych trików.


Jedyne o co można mieć pretensje do tej subkultury to ich „wielkie zamiłowanie” do sztuki. A sztuką tą jest graffiti. o ile by tylko powstało więcej miejsc, w których grafficiarze mieliby pole do pokazania swojej twórczości, świat byłby o wiele bardziej kolorowy. Lecz „bazgroleniu” na ścinach czy przedmiotach oddanych do użytku publicznego (ławkach) mówimy zdecydowane „nie”. Na szczęście istnieją także legalne miejsca, w których możemy zobaczyć prawdziwe arcydzieła. Warto więc przyjrzeć się tej subkulturze, aby przekonać się, że gromadzi ona w swoich kręgach ludzi przyjaźnie nastawionych do społeczeństwa, życzliwych i spełniających swe pasje. Nie kierujmy się stereotypami, pozwólmy młodym ludziom wyrażać siebie.